tło

tło

czwartek, 25 września 2014

kto kogo prowadził ? ;)

Bei-Tong jest raczej charakternym psem, nie okazuje uczuć ot tak sobie, nie pozwala sobą manipulować, nie z każdych pieszczot jest zadowolony,zawsze raczej z boku,obserwator...to taki psi indywidualista :)
Myśleliśmy jak rozwinie się relacja między nim i Jaśkiem, obawialiśmy się trochę reakcji na chęć przytulenia czy pogłaskania...
Niepotrzebnie :) Synuś "robi cacy" po pysku, głaszcze ogon, grzbiet, podnosi mu łapy, przytula, a Bei-Tong? udaje, że tego nie widzi ;) - czyli miłość wzajemna :)


                                          

                                    zdjęcie robione telefonem-niezbyt jakościowe ;)




 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz